Zamiast ciężkiej kratownicy oryginalna kładka zaprojektowana w międzynarodowym konkursie. Takiej przeprawy przez Wartę chcą staromiejscy radni.
Rada Osiedla Stare Miasto apeluje o organizację międzynarodowego konkursu architektonicznego, który pozwoli na realizację nowoczesnej przeprawy przez Wartę łączącej lokacyjne miasto, kolebkę Państwa Polskiego i nowoczesne centrum technologii i nauki. Konkurs ten i późniejsza realizacja zwycięskiej pracy może stanowić znakomity element i wkład Miasta w obchody 1050-lecia Chrztu Polski i Państwa Polskiego – piszą radni w uzasadnieniu uchwały.
Propozycja budowy kładki pieszo-rowerowej, łączącej nowy park w starym korycie Warty z Ostrowem Tumskim i Kampusem Politechniki Poznańskiej jest pomysłem, który powinien zostać zrealizowanym w jak najkrótszym czasie.
Z całą pewnością spowoduje wzrost liczby mieszkańców miasta i turystów, spędzających wolny czas nad rzeką i będzie kolejnym krokiem przywracającym rzekę miastu i przyspieszy rewitalizację sąsiednich terenów, w tym niszczejącej Starej Gazowni – zaznacza architekt Jacek Maleszka, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji Rady Osiedla Stare Miasto.
Przy całej akceptacji dla pomysłu budowy kładki radni wyrażają stanowczy sprzeciw wobec propozycji wykorzystania zabytkowych dźwigarów kratownicowych pochodzących z rozebranego mostu kolejowego na Starołęce.
Proponowana konstrukcja jest także w sprzeczności z założeniami architektonicznymi kompleksu Centrum Wykładowego i Biblioteki Politechniki Poznańskiej, autorstwa prof. Mariana Fikusa, nagrodzonego m.in. nagrodą im. Jana Baptisty Quadro oraz podstawą dla MPZP „Kampus Politechniki Poznańskiej w paśmie Warta”
Dbałość o zachowanie osi widokowych stanowi podstawę kompozycji urbanistycznej, wyraźnie widoczną w całej historii planowania miast. Dziś brak dbałości o zachowanie osi poprzez dopuszczenie do realizacji niektórych inwestycji deweloperskich, doprowadziło np. do zasłonięcia widoków na Ratusz i Katedrę z ul. Estkowskiego.
Nowa przeprawa technicznie ale także duchowo może stać się symbolicznym łącznikiem miasta lokacyjnego, z kolebką polskiego chrześcijaństwa oraz jednym z ważniejszych centrów naukowo-technologicznych naszego regionu i dalej terenami sportowymi Malty. To wymaga wymaga realizacji obiektu najwyższej klasy, który o ile nie stanie się jednym z nowoczesnych symboli miasta, to będzie przykładem dobrej architektury – podkreśla radny Jacek Maleszka.
Realizacja nowoczesnej formy, nie musi wiązać się ze znacznym wzrostem kosztów, o ile określi się w odpowiedni sposób warunki i możliwości finansowe potencjalnym wykonawcom projektów.
Wspomniane dźwigary kratownicowe zostały zabezpieczone i mogłyby zostać wyeksponowane w Parku Cytadela, wykorzystane jako elementy zabawowe, czy jako przypomnienie o istniejących mostach w starym korycie Warty.
Pośpiech i uzasadnienie ekonomiczne przypomina sposób realizacji kilku wyjątkowo nieudanych inwestycji w Poznaniu z budową stadionu oraz nowego dworca kolejowego na czele. Nauczeni tymi błędami, powinniśmy unikać kolejnych.


















5 komentarzy