Aglomeracja

Na moście św. Rocha była Ewa Tylman, jej kolega i ktoś jeszcze?

Most św. Rocha  Foto: © lepszyPOZNAN.pl / Karolina Kiraga

Krzysztof Rutkowski przedstawił dzisiaj nowe nagrania z kolejnych kamer monitoringu. Niektóre sceny przez nie zarejestrowane są bardzo zagadkowe. Wszystko wydarzyło się na moście św. Rocha.

W tej chwili Krzysztof Rutkowski bierze pod uwagę trzy warianty wydarzeń na moście św. Rocha. Pierwszy to nieszczęśliwy wypadek. Tę wersję bardzo poważnie traktuje również poznańska Policja. Nie można wykluczyć, że towarzyszący Ewie Tylman kolega, Adam Z., przyczynił się, bądź ma wiedzę na temat tego zdarzenia. Nie można również wykluczyć uprowadzenia z ulicy.

Na podstawie zebranych przez ludzi Krzysztofa Rutkowskiego nagrań z kamer monitoringu można odtworzyć ostatnie minuty, gdy było wiadomo co dzieje się z Ewą Tylman. Dzisiaj zostały zaprezentowane obrazy z kamer, które znajdują się po drugiej stronie Warty. Co się dzieje, w którym miejscu i w jakiej kolejności? To wydarzenia ustalone na podstawie nagrań:

3:18 – Ewa idzie ulicą Mostową z Adamem Z. (o którym do tej pory pisaliśmy, że jest to mężczyzna w niebieskiej kurtce)

3:19 – para znika z obrazu kamery zamontowanej w firmie na ul. Mostowej

3:20 – na zapisie z kolejnej kamery, zamontowanej na budynku apartamentowca, nadal widać idącą parę

3:22 – nagranie z kamer zamontowanych na kortach tenisowych w pobliżu Politechniki Poznańskiej, na których widać most św. Rocha. Widać na nim dwie osoby, które praktyczne przeszły przez most. Najprawdopodobniej są to Ewa Tylman i towarzyszący jej Adam Z.

Nagranie z mostu św. Rocha

3:30 – Jak podkreślają ludzie Krzysztofa Rutkowskiego zarejestrowana przez tą samą kamerę sytuacja jest bardzo zagadkowa. Na krótkim, trwającym 20 sekund nagraniu widać jak ktoś świecił. czy wręcz dawał sygnał świetlny telefonem komórkowym bądź innym przedmiotem w okolicy końca mostu po stronie Politechniki, a od strony miasta ktoś zaczyna w tę stronę bardzo szybko biec. Niestety w tym momencie nagranie się kończy.

3:30 – Adam Z. schodzi z mostu już sam

3:35 – widać wracającego Adama Z., który idzie od strony mostu ul. Kazimierza Wielkiego. Tutaj się zatrzymuje w dobrze oświetlonym miejscu i zaczyna dzwonić.

Nie wiadomo co dzieje się przez 8 minut od godziny 3:22, gdy widać Ewę z Adamem Z. praktycznie po drugiej stronie Warty, a godziną 3:30 gdy kamera zarejestrowała postać biegnącą przez most w stronę Rataj, a być może znajdującej się jeszcze tutaj Ewy.

Być może znajdą się osoby, na przykład studenci Politechniki, którzy coś widzieli i pomogą rozwiązać tę zagadkę. Wszystkie elementy tej układanki są w tej chwili analizowane, porównywane, a dostarczany cały czas materiał badany jest w sposób bardzo krytyczny.

Podczas badań Adama Z. z wykorzystaniem poligrafu zauważono, że jego prawa dłoń jest bardzo sina, tak jakby była bardzo przemarznięta, miał także ślady zadrapań na przedramieniu – poinformował Krzysztof Rutkowski.

Jak już wcześniej informowaliśmy również poznańska Policja ma bardzo bogaty materiał, pochodzący z różnych kamer monitoringu. Są one analizowane. Prowadzone są także szerokie działania w terenie zarówno w Poznaniu, między innymi w Warcie, na jej brzegach, ale także w miejscach poza miastem.

Wyznaczono również nagrodę za wskazanie miejsca w którym przebywa żywa Ewa Tylman. Biznesmen z Konina przeznaczył w tym celu 1.000.000,00 złotych.

Most św. Rocha

10 komentarzy

kliknij by dodać komentarz